Akcesoria do wina cz. IV: prasy do owoców i wskaźniki

Co powinno znajdować się w ekwipunku każdego winiarza? Wytwarzanie własnego wina w domowych warunkach wciąga i warto dowiedzieć się, jakie akcesoria lub dodatki mogą nam ten proces uprzyjemnić oraz usprawnić. W Polsce sklepy branżowe wychodzą do klienta z różnorodną ofertą, co dla osób początkujących może być trochę przytłaczające. Co więcej, okazuje się, że wcale nie trzeba wydawać fortuny, by posiadać domową winiarnię! Dzisiaj opiszemy kilka akcesoriów wartych uwagi. Serdecznie zapraszamy do przeczytania poniższego artykułu.

Prasy do owoców

Prasa do owoców nie jest obowiązkowym narzędziem winiarza, ale znacznie ułatwia pracę. Zresztą, prasę do owoców możemy wykorzystać także do robienia soków czy nalewek, więc na pewno nie zakurzy się w piwnicy. Ten przedmiot odgrywa istotną rolę w przygotowywaniu nastawu do procesu fermentacji. Można to oczywiście zrobić ręcznie, jednak użycie prasy zaoszczędzi mnóstwo czasu. Pamiętajmy, że przed sprasowaniem owoców trzeba sprawdzić, czy wszystkie z nich są świeże i dobrej jakości – jeśli któryś z nich będzie nadpsuty lub wystąpi pleśń, może to zniszczyć całą partię i sok. Owoce na moszcz poddajemy wstępnej obróbce za pomocą prasy, ale pamiętajcie, by nie rozgniatać ich na jednolitą masę, wystarczy dokładnie je rozdrobnić. Dzięki temu sok nie zmętnieje i nie będziemy mieć problemów z klarowaniem. Prasa do owoców to wydatek ok. 150-250 złotych (w zależności od pojemności), chociaż znajdą się profesjonalne prasy za 600-700 złotych. Do domowych celów wystarczy nam jednak najzwyklejsza praska.

Wskaźniki

Przygotowywanie wina to iście alchemiczny proces, który wymaga od nas precyzji i cierpliwości. Trudno byłoby zrobić dobre wino „na oko”, dlatego warto zaopatrzyć się w różne ciekawe akcesoria, które pomagają nam śledzić różne wartości. O jakich wskaźnikach mowa? Każdy winiarz powinien zaopatrzyć się w: alkoholomierz, cukromierz, refraktometr, termometry i menzurki. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że cały proces przebiega zgodnie z planem, a w razie jakichś nieprawidłowości zdążymy zareagować na czas.

Wskaźnik numer jeden: cukromierz

Wskaźnikiem numer jeden jest cukromierz (inna nazwa: areometr lub hydrometr) – bez niego się nie obejdziemy podczas fermentacji w domowej. Służy, jak sama nazwa wskazuje, na mierzenie cukru w różnych roztworach wodnych. Cukromierz jest szklanym urządzeniem, które składa się z długiej szklanej rurki z podziałką i ciężarka na dole, dzięki czemu utrzymuje się pionowo w cieczy. Skala cukromierza zaczyna się od 15 i zmniejsza do zera i od zera zwiększa się do 120, przy czym skala czarna oznacza wartości ujemne, a biała wartości dodatnie. To bardzo wygodne narzędzie, by sprawdzić, czy proces fermentacji się zakończył, czy nadal trwa. Jeśli się zakończył, pomiar cukru będzie się utrzymywał na tym samym poziomie przez kolejne dwa dni. Jak najłatwiej dokonać pomiaru? Są dwa sposoby, by zmierzyć poziom cukru – albo użyć cukromierza bezpośrednio w butli, albo odlać część płynu do menzurki.

Pozostałe wskaźniki

Dla części winiarzy poziom alkoholu w winie ma duże znaczenie, dlatego warto zaopatrzyć się w alkomierz. Jego używanie jest bardzo proste, wystarczy wlać odrobinę płynu i zaczekać, aż zacznie kapać u dołu. Wtedy musimy przykryć alkomierz szerszą stroną właśnie od dołu, a na skali pokaże się właściwa moc alkoholu. Przydatnym urządzeniem będzie też zwykły szklany termometr, dzięki któremu będziemy mogli kontrolować temperaturę płynu. Jeśli jednak chcesz precyzyjne urządzenie, zainwestuj w termometr elektroniczny.